Apartamenty rosną w dużych miastach i nad morzem. Ceny za metr przynajmniej o 4 tysiące złotych wyższe

Deweloperzy znów stawiają na nieruchomości z segmentu Premium. Wśród ofert z rynku pierwotnego zamieszczanych w WGN nie brak apartamentów. Są one przeciętnie o 4 – 5 tysięcy złotych droższe od zwykłych mieszkań. Problem z rynkiem mieszkań „z wyższej półki” polega jednak u nas często na dużej dobrowolności w określaniu czy nieruchomość zalicza się do grupy apartamentów, czy też nie.

W WGN obecnie połowa ogłoszeń w sprawie sprzedaży apartamentów to te z rynku pierwotnego. Ich liczba w ostatnim czasie zdecydowanie się zwiększyła. Być może wynika to z faktu większego popytu na mieszkania luksusowe, ze strony klientów zainteresowanych kupnem w celach inwestycyjnych. Takie też tendencje ratowały w zeszłym roku popyt na rynku deweloperskim. Mimo bardzo słabych danych odnośnie kredytów, wartość transakcji utrzymywała się na wysokim poziomie dzięki klientom, którzy często za gotówkę kupowali bądź to drogie mieszkania o podwyższonym standardzie, bądź te najtańsze mieszkania na rynku.

Średnia cenowa dla ofert sprzedaży nowych apartamentów zamieszczonych w WGN w ostatnim miesiącu wyniosła w skali całego kraju 6900 zł. Jest to bardzo wysoka stawka biorąc pod uwagę, że średnia cena nowego mieszkania wynosi obecnie 4360 zł. Apartamenty są więc przeciętnie droższe aż o 58 procent.

Jak już wcześniej pisaliśmy niestety pojęcie apartamentu stasuje się często do nieruchomości, które nie spełniają wymogów. Przez apartament rozumie się luksusowe, prestiżowo położone i duże mieszkanie, którego absolutnym minimum powierzchni powinno być przynajmniej 80 – 90 m kw. Oczywiście apartamenty muszą być wyposażone też w takie udogodnienia jak całodobowa ochrona, parking podziemny itp. Te wyższej klasy mają dodatkowo „na wyposażeniu” takie elementy jak basen, siłownia, sauna itp., a segment TOP to często penthouse’y na szczytach wieżowców, bądź zlokalizowane w pałacach.

Niestety nieruchomości zamieszczane wśród ogłoszeń jako apartamenty, mimo, że nie można im odmówić wysokiej jakości są  często zbyt małe, dlatego adekwatnie jest je nazywać po prostu mieszkaniami o podwyższonym standardzie.

Nowe, bardzo wyraźnie widoczne zjawisko odnośnie podaży takich mieszkań,  to coraz więcej ofert z kurortów  nad wybrzeżem Bałtyku.

Wiele ogłoszeń obecnie w WGN dotyczy sprzedaży takich nieruchomości w miejscowościach Łazy, Mielno, Unieście, Krynica Morska, Niechorze itp. Ile kosztuje mieszkanie z wyższej półki nad polskim morzem?

Ceny są wygórowane. Przykładowo: za 34 metrowe mieszkanie w Niechorzu, z widokiem na latarnię morską, zlokalizowane w nowym kompleksie – 80 metrów od morza, oferent oczekuje 380 tysięcy złotych, co daje aż 11 tysięcy za metr kwadratowy.

53 metrowa nieruchomość nad samym morzem w Mielnie kosztuje z kolei 814 tysięcy złotych, czyli już ponad 15 tysięcy za metr kwadratowy. Średnia cenowa dla apartamentów i mieszkań o wyższym standardzie z rynku pierwotnego, w lokalizacji Mielno wynosi obecnie w WGN 10 tysięcy złotych. Dużą podaż nowych apartamentów obserwujemy też w takich lokalizacjach jak Świnoujście (średnia cen to aż 12 tysięcy za metr kwadratowy), Krynica Morska (średnia – 7 tysięcy), Niechorze (11 tysięcy za metr).

Wszystkie te apartamenty z rynku pierwotnego powstały w 2012 bądź 2013 roku, lub też aktualnie są w budowie. Lokalizacja nad morzem, w pierwszej linii zabudowy, w nowych kompleksach wyraźnie sugeruje, że oferta może być dobrym rozwiązaniem inwestycyjnym, z przeznaczeniem na późniejszy wynajem, czy sprzedaż z zyskiem, gdy ceny zaczną rosnąć. Podobne oferty mieszkań skierowanych do klienta zorientowanego inwestycyjnie można znaleźć również w lokalizacjach górskich. Za luksusowy apartament w Zakopanem z widokiem na Giewont jeden z oferentów życzy sobie 9,5 tys. zł od metra.

Oczywiście stałą lokalizacją dla mieszkań o podwyższonym standardzie są duże miasta, gdzie ceny osiągają podobny pułap, co w przypadku znanych miejscowości turystycznych. Przykładowo: we Wrocławiu za 100 – metrowe apartamenty na cichym i zielonym Biskupinie jeden z oferentów oczekuje 9,5 – 10 tysięcy za metr kwadratowy.

Przegląd ofert z rynku pierwotnego potwierdza zwiększoną podaż mieszkań o wyższym standardzie. Deweloperzy, którzy liczą na wyraźne odbicie na rynku, kierują ofertę głównie do klientów biznesowych, często płacących gotówką, w przypadku kurortów turystycznych zainteresowanych czerpaniem zysków z najmu.

Marcin Moneta
Analityk WGN

Data publikacji: 14-03-2014
Print Friendly, PDF & Email